Kiedy Clara wyrusza w podróż służbową, gotowa na kluczowe spotkanie biznesowe, nie ma pojęcia, że czeka ją coś znacznie bardziej dramatycznego niż rozmowy z inwestorami.
Podczas meldunku w hotelu spotyka kobietę, z którą wcześniej rozmawiała w samolocie. Ta, pełna ekscytacji, wspomina o swojej tajemniczej relacji z żonatym mężczyzną. Clara traktuje to jako zwykłą anegdotę, dopóki nie słyszy nazwiska, na które dokonano rezerwacji. Tom Harrison.
Jej serce zamiera. To imię jej męża.
Wstrząśnięta, uważnie obserwuje kobietę, a gdy ta podaje numer telefonu potwierdzający rezerwację, nie ma już wątpliwości. To numer Toma.
Zamiast konfrontacji od razu, Clara postanawia działać sprytnie. Wykorzystuje nieuwagę recepcjonistki i zdobywa numer pokoju męża. Gdy jego towarzyszka wychodzi, wślizguje się do środka i czeka.
Tom wchodzi pewny siebie, nieświadomy, że zamiast kochanki czeka na niego żona.
– Niespodzianka – mówi Clara, krzyżując ręce na piersi. – Nie wiedziałam, że chciałeś mnie zaskoczyć.
Twarz Toma blednie.
– Od kiedy? – pyta spokojnie.
– Siedem miesięcy – przyznaje niechętnie.
Clara nie czeka na kolejne wymówki.
– Zasługuję na kogoś, kto mnie szanuje. Ty nie jesteś tym człowiekiem. To koniec.
Bez słowa odwraca się i wychodzi, zostawiając za sobą nie tylko męża, ale i iluzję małżeństwa, które miało być oparte na zaufaniu.