„Powiedzcie mojej córce, że mnie już nie ma”: Kobieta zdecydowała się na dom opieki, by nie być ciężarem dla bliskich.
Na recepcji panowała głucha cisza. Jedynym dźwiękiem był tykający zegar na ścianie, który rytmicznie odmierzał kolejne sekundy, jakby przypominając: czas płynie, bez względu na wszystko. Anna ostrożnie sięgnęła do torebki, wyjęła dowód osobisty i kartę medyczną, delikatnie złożyła je razem i podała dziewczynie siedzącej za szybą. Ta spojrzała najpierw na dokumenty, potem na kobietę. W … Read more