Moja żona zawsze wychodziła na długie „spacery” po kolacji — pewnego wieczoru cicho za nią podążyłem.
Moja żona zawsze wychodziła na długie “spacery” po kolacji – pewnego wieczoru postanowiłem ją śledzić. Od kilku tygodni po kolacji, moja żona znikała na całe godziny, mówiąc, że potrzebuje długiego spaceru, by być „sama”. Myślałem, że po prostu chce odrobiny przestrzeni. Jednak pewnego wieczoru nie mogłem tego dłużej znieść i postanowiłem ją śledzić. To, co … Read more