Nieoczekiwany moment na antenie Fox News wprawia widzów w osłupienie.

Holly Morris po 25 latach opuszcza FOX 5 DC – czy to jedno wideo zdefiniuje jej karierę?

Po ćwierćwieczu pracy jako dziennikarka telewizyjna Holly Morris pożegnała się z FOX 5 DC w 2024 roku. Jej kariera była pełna sukcesów, ale to jedno viralowe nagranie na YouTube z milionami odsłon może stać się jej najbardziej rozpoznawalnym momentem – choć z pewnością nie tak chciałaby być zapamiętana.

Advertizement

Dziennikarka z imponującym dorobkiem

Holly Morris, pochodząca z Cincinnati w stanie Ohio, ukończyła inżynierię cywilną na Uniwersytecie Duke w 1993 roku. Choć jej wykształcenie nie wskazywało na przyszłość w mediach, odnalazła swoje powołanie w dziennikarstwie. W 1998 roku dołączyła do zespołu WTTG, stacji FOX 5 w Waszyngtonie, gdzie przez lata stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy programu Good Day DC.

Znana z dynamicznego stylu pracy, Holly była dziennikarką, która angażowała się w życie społeczności i nie bała się podejmować nietypowych wyzwań. Jej wkład w dziennikarstwo nie pozostał niezauważony – zdobyła cztery regionalne nagrody Emmy oraz prestiżową nagrodę Edwarda R. Murrowa za najlepszy reportaż na żywo.

Nie tylko sukcesy – kontrowersje wokół Morris

Kariera Holly Morris nie była wolna od kontrowersji i niezręcznych momentów. W 2014 roku wzięła udział w popularnym wyzwaniu Ice Bucket Challenge, by zwiększyć świadomość na temat stwardnienia zanikowego bocznego. Choć cel był szczytny, nagranie z jej udziałem nieoczekiwanie stało się obiektem żartów i kpin.

Jeszcze wcześniej, w 2007 roku, Morris stała się bohaterką satyrycznego segmentu Wheel of Holly w radiowym programie The Don and Mike Show, gdzie prezentowano wpadki z jej reportaży, wywołując salwy śmiechu wśród słuchaczy.

Jednak jednym z najbardziej burzliwych momentów w jej życiu zawodowym i prywatnym był rozwód, który przez lata był tematem spekulacji.

Burzliwe rozstanie z pierwszym mężem

W 2016 roku, w jednym z podcastów FOX 5, Holly Morris po raz pierwszy otworzyła się na temat bolesnego rozwodu z byłym meteorologiem tej stacji, Tomem Saterem. Ich małżeństwo zakończyło się w 2005 roku, a powodem rozstania był romans Satera z koleżanką z pracy oraz jego problemy z uzależnieniem.

Najbardziej bolesne było dla niej odkrycie, że wielu współpracowników wiedziało o zdradzie znacznie wcześniej niż ona sama. Co więcej, przez długi czas nieświadomie prowadziła poranny program informacyjny ramię w ramię z kobietą, z którą jej mąż potajemnie miał romans.

Choć nigdy nie wymieniła nazwiska rywalki, powszechnie wiadomo było, że chodzi o byłą prezenterkę FOX 5, Gurvir Dhindsa, która po rozstaniu z Saterem wyszła za niego za mąż i urodziła mu bliźniaki.

Pomimo trudnych okoliczności, Morris nie dała się złamać. Ostatecznie odnalazła szczęście u boku swojej dawnej miłości ze studiów, prawnika Thomasa Espy, z którym pobrała się w 2007 roku i zamieszkała w Rockville w stanie Maryland. Para doczekała się syna, Haydona Espy.

Największa wpadka – moment, który zapisał się w historii telewizji

Wpadki na żywo są nieodłącznym elementem pracy dziennikarza, ale jedna z nich na długo pozostanie związana z nazwiskiem Morris.

W 2013 roku, podczas transmisji z drugiej inauguracji prezydenta Baracka Obamy, Morris chciała wypowiedzieć słowo „inaugural”, lecz zamiast tego popełniła niefortunny błąd językowy, który zabrzmiał jak obraźliwe określenie rasowe. Choć od razu kontynuowała relację, widzowie nie pozostali obojętni.

Nagranie szybko rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych, a na Twitterze zawrzało. Widzowie oskarżali ją o użycie niedopuszczalnego języka, choć niektórzy bronili jej, twierdząc, że był to zwyczajny lapsus językowy.

Morris nigdy publicznie nie odniosła się do tego incydentu, a temat szybko ucichł.

Wideo, które stało się viralem

Choć ostatnie lata przyniosły Morris względny spokój, jedno nagranie z 2023 roku sprawiło, że ponownie znalazła się na ustach wszystkich.

Wideo, które pojawiło się na YouTube, przedstawiało Morris w jednym z odcinków Good Day DC. Reporterka, ubrana w krótką sukienkę, przyjęła pozycję, która nieoczekiwanie ujawniła więcej, niż powinna. Co gorsza, ani ona, ani operator kamery nie zdawali sobie sprawy z sytuacji, przez co scena została wyemitowana bez żadnej korekty.

Nagranie momentalnie stało się viralem, a widzowie zaczęli debatować nad błędami telewizji na żywo oraz odpowiednim doborem stroju do pracy przed kamerą.

Komentarze były różne – jedni uważali, że było to zwykłe przeoczenie, inni twierdzili, że dziennikarka powinna była bardziej uważać.

Jeden z komentujących napisał:

“Jak można kontynuować dzień pracy, wiedząc, co właśnie się wydarzyło? Wydaje mi się, że wszyscy w telewizji o tym mówili…”

Kolejny dodał:

“Po tej sytuacji chyba rozesłano ostrzeżenie do innych prezenterów, bo od tamtej pory w telewizji królują długie sukienki i spodnie.”

Czy to jedno wideo zdefiniuje jej karierę?

Telewizja na żywo zawsze niesie ze sobą ryzyko niespodziewanych sytuacji. Czasem są to lapsusy językowe, innym razem niezręczne ujęcia, które natychmiast obiegają internet.

Chociaż viralowe nagranie Holly Morris wywołało debatę wśród internautów, jej wieloletnia kariera mówi sama za siebie. Zdobyła prestiżowe nagrody, relacjonowała najważniejsze wydarzenia i przez lata była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy telewizji informacyjnej w Waszyngtonie.

Choć jedna chwila nieuwagi może na chwilę przyciągnąć uwagę mediów, prawdziwa wartość dziennikarza mierzy się latami ciężkiej pracy, a Holly Morris z pewnością pozostanie jedną z ikon amerykańskiego dziennikarstwa.

Advertizement