Tatyana i Władimir byli małżeństwem od trzech lat. On pracował w policji, a Tatyana nigdy specjalnie nie interesowała się szczegółami jego służby. Początkowo wszystko układało się idealnie. Jednak z biegiem czasu pasja zaczęła wygasać. Tatyana zauważyła, że mąż coraz częściej zostaje po godzinach, wraca zmęczony i milczy przez większość czasu. Na jej pytania odpowiadał krótko: „Trudna sprawa. Dużo roboty”.
A jednak coraz częściej trzymał telefon w ręku, pisząc z kimś.
Pewnego dnia Tatyana nie wytrzymała:
— Władimir, czemu nie możesz ze mną porozmawiać jak dawniej? Zupełnie się od siebie oddaliliśmy.
Władimir westchnął:
— Tatyano, o czym ty mówisz? Po prostu mam teraz dużo pracy, wiesz, jak to jest.
— Kiedyś zawsze znajdowałeś czas dla mnie, mimo wszystko — powiedziała Tatyana. — A teraz, nawet w weekendy, siedzisz tylko w telefonie.
— Przepraszam, postaram się poświęcić ci więcej uwagi — odpowiedział z lekkim wzruszeniem ramion.
Ale nic się nie zmieniło. Tatyana zaczęła coraz bardziej wątpić, czy mąż nie ma kogoś innego. Z tej myśli robiło jej się zimno. Jednak, z drugiej strony, wszystko wydawało się w porządku. Ich życie rodzinne układało się dobrze, a dzieci były szczęśliwe.
A jednak, pewnego dnia, Tatyana spróbowała podejrzeć telefon Władimira, gdy ten brał prysznic. Ekran był zablokowany hasłem, którego nie znała. To tylko umocniło jej podejrzenia, bo wcześniej nie mieli żadnych tajemnic.
Tatyana podzieliła się swoimi obawami z przyjaciółką, która poradziła jej, aby zainstalowała ukrytą kamerę w domu, gdy Władimir nie będzie w pobliżu. Na początku Tatyana sprzeciwiła się temu pomysłowi, ale ostatecznie zgodziła się. Kupiła prostą kamerę, którą łatwo było zamaskować, i znalazła okazję, by ją zainstalować, kiedy mąż wyjechał w delegację.
Zanim wyjechała, poinformowała Władimira o swoim wyjeździe, dając mu do zrozumienia, że zostaje sam w domu przez kilka dni.
Podczas jej nieobecności, pierwsze dni były spokojne, jednak czwartego dnia postanowiła sprawdzić nagrania z kamery. Początkowo nic podejrzanego – pusty pokój, Władimir wchodził, przebierał się, szukał czegoś. Jednak wkrótce pojawiła się nieznajoma kobieta, blondynka w krótkiej sukience. Tatyana była pewna, że mąż ją zdradza.
Kiedy blondynka przeszła do szafy, by sprawdzić ubrania, a Władimir wrócił do pokoju, kobieta rzuciła się na niego i stwierdziła, że szukała tylko ręcznika. Tatyana była zdezorientowana.
Wkrótce okazało się, że ta sytuacja miała całkowicie inne wyjaśnienie. Władimir, widząc, że jego żona zainstalowała kamerę, postanowił wyjaśnić jej całą sprawę. Kobieta, z którą Władimir rozmawiał, była częścią jego pracy. On ścigał grupę przestępczą, a ona była jednym z członków tej grupy. Cała sytuacja miała na celu wprowadzenie w błąd potencjalnych przestępców i przechwycenie ich.
Tatyana była w szoku, ale zrozumiała, że wszystko było częścią operacji. Później, kiedy wróciła do domu, Władimir opowiedział jej wszystko, uspokajając ją i tłumacząc, że miał powód, by nie mówić jej o tym wcześniej.
Po tej sytuacji Tatyana zrozumiała, że warto ufać swojemu partnerowi i że czasem to, co widzimy, nie jest tym, czym się wydaje.